Kraj w ruinie

Kłamstwo, jak mówi stare porzekadło ma krótkie nogi. Wszyscy pamiętamy jak to po objęciu władzy Prawo i Sprawiedliwość z nieukrywaną „troską” dawało ludziom znać w jak to beznadziejnej sytuacji gospodarczej był nasz kraj. Kompletna ruina do, której oczywiście doprowadziło osiem lat rządów poprzedniej koalicji. Ciągnący się w nieskończoność audyt tylko potwierdził rozrzutność poprzedników i ich kompletny brak troski o dobro kraju. Miliardy złotych przepadły niewiadomo gdzie i niewiadomo jak. Nie inaczej było z audytem po prezydencie Komorowskim. Poginęły rzeczy, kancelaria sprzeniewierzyła wszystkie pieniądze, ze prawie ich zabrakło na uposażenie nowego prezydenta. Inaczej miało być za nowej władzy. Tyle, źe to inaczej to były puste słowa bez pokrycia. Zaraz po objęciu władzy pan Terlecki stwierdził, że eliminowanie stanowisk w administracji państwowej byłoby na obecnym etapie niewskazane i mogłoby tylko pogłębić kryzys. Niczego oczywiście eliminować nie zamierzali bo głodnych do koryta w ich ugrupowaniu tak jak i w każdym innym nie brakuje. Nikt nawet nie obraził się na pana Terleckiego bo każdy juz wie, że przeciętny polityk to zwykły kłamca, który będąc w opozycji krytykuje i wytyka a będąc po drugiej stronie barykady robi dokładnie to samo. Kraj w ruinie to hasło, które przewijało sie w wystąpieniu każdego pisowskiego dygnitarza. Przy każdej okazji podkreślali w jak fatalnej kondycji odziedziczyli kraj. No i po co to było wytykać? Dzisiaj do każdego chyba dotarło, że kraj nie jest aż tak bardzo zrujnowany skoro stać nas na podwyżki dla PiS eztabliszmentu i to podwyżki nie jak dla emerytów czyli parę złotych na miesiąc. Podwyżki rzędu kilku tysięcy złotych na głowę przepracowanych polityków. Nawet pani premier poczuła się zazenowana skala podwyżek a szanowny prezes podobno o mało nie dostał wylewu. Skąd się wzięły te pieniądze tak niespodziewanie? Przecież nikt mi nie wmówi,  że nasz super oszczędny rząd wypracował to w ciagu tych kilku miesięcy bycia u władzy. Dodatkowo skala podwyżek miała odzwierciedlać sytuacje gospodarcza kraju a raczej wzrost rozwoju. Wychodzi mi na to, ze chyba nasz kraj nie był w aż takiej ruinie jak to rządzący chcieli abyśmy widzieli. Mało mnie interesuje, że projekt został odrzucony. Jestem pewny, że nikt by tego nie zaproponował gdyby nie było funduszy. Skoro są to znaczy, ze albo kraj nie był w takiej strasznej sytuacji albo to jakieś toruńskie czary. Może ktoś zna odpowiedz na to pytanie. I jeszcze jedno spostrzeżenie. Przez tyle lat żony prezydentów stały u boków swoich mężów nie pobierając z tego tytułu wynagrodzenia. Co nagle się stało, że pani Agacie się ono należy? Nie dość, że funkcja prezydenta w naszym systemie nie ma żadnego uzasadnienia to jeszcze będziemy płacić wynagrodzenie jego żonie. I to nas właśnie doprowadzi do ruiny. To jest właśnie bezkrytyczne szastanie pieniędzmi podatników. W międzyczasie sztandarowy projekt partii rządzącej o obniżeniu wieku emerytalnego musi poczekać do października przyszłego roku. Funduszy na ten cel póki co nie ma i pewnie w przyszłym roku nie będzie bo przecież kraj jest w ruinie. 

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

Staircase Heaven

Modern Staircase & Balustrade

NA SATURNIE

jestem na innej orbicie, a tu jest chaos

Pisane Kobiecą Duszą 💋

Witryna Internetowa Pisana Kobiecą Duszą*** The website has a google translator

Listy i [inne] brewerie.

"Plus ratio quam vis".

kosmiczne lata

papa was a rolling stone

Pielgrzym

Z głową w chmurach po bezdrożach

Architektura doświadczeń

Proste doświadczenia i skomplikowana rzeczywistość

notatki na mankietach

mysli szybkie, mysli smiale, wszystkie mysli duze i male...

𝓛𝓾𝓼𝓽𝓻𝓸 𝓬𝓸𝓭𝔃𝓲𝓮𝓷𝓷𝓸ś𝓬𝓲 - 𝓴𝓪𝓵𝓲𝓷𝓪𝔁𝔂

𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝒷𝓎ł𝒶𝓂 𝐸𝓌ą 𝒯𝑜 𝓃𝒾𝑒 𝒿𝒶 𝓈𝓀𝓇𝒶𝒹ł𝒶𝓂 𝓃𝒾𝑒𝒷𝑜 𝒞𝒽𝑜𝒸𝒾𝒶ż 𝒹𝑜𝓈𝓎ć 𝓂𝒶𝓂 ł𝑒𝓏 𝑀𝑜𝒾𝒸𝒽 ł𝑒𝓏, 𝓉𝓎𝓁𝓊 ł𝑒𝓏 𝒥𝑒𝓈𝓉𝑒𝓂 𝓅𝑜 𝓉𝑜, 𝒷𝓎 𝓀𝑜𝒸𝒽𝒶ć 𝓂𝓃𝒾𝑒

Myśli (nie)banalne Joanny

Moje spojrzenie na świat

FacetKA

... bo ktoś musi nosić spodnie!

365 dni w obiektywie LG/Samsunga

365 days a lens LG/Samsung

rymki i nie tylko

Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,

Burgundowy Kangur

Zawiłości codzienności

Accordéon et dentelles au jardin

ou les tribulations d'Agathe Balboa de Kwacha

%d blogerów lubi to: